Posiadłości miliarderów zazwyczaj od świata zewnętrznego oddziela wielki płot, system kamer i dziesiątki ochroniarzy. Wyjątkiem na tym tle jest farma jednego z najbogatszych ludzi w Nowej Zelandii Alana Gibbsa. Na jednej ze swoich posiadłości postanowił on wydzielić obszar o powierzchni 4 km kwadratowych, który przekształcony został w wielką galerię sztuki pod gołym niebem.
Farma ma otwarty charakter, a na jej terenie swoje prace zdążyło już zaprezentować 22 artystów z całego świata. Większość z rzeźb robi niesamowite wrażenie dzięki wkomponowaniu w krajobraz oraz swoim nietypowym formom. Farma Gibbsa stała się jedną z większych atrakcji tej części Nowej Zelandii. Więcej możecie zobaczyć na => http://gibbsfarm.org.nz/artworks.php
[geekweek.pl]
[geekweek.pl]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz